Gdy zbliża się chwila rozstania z dzieckiem, zaczynamy się martwić, czy poradzi sobie w nowej sytuacji i będzie potrafiło dzielnie znosić czas rozłąki. Zastanawiamy się wtedy, czy przedszkole jest dobrym pomysłem i czy nie zostawić malucha dłużej w domu. Nic bardziej mylnego – przedszkole to miejsce, w którym dziecko dojrzewa, uczy się samodzielności, odpowiedzialności, pokonuje nowe wyzwania i nawiązuje przyjaźnie. Pierwsze chwile w obcym miejscu, z nieznajomymi dziećmi i dorosłymi mogą być dla naszego malca wielkim przeżyciem, ale z pewnością po pewnym czasie zaadaptuje się do nowych warunków i z przyjemnością będzie przychodził bawić się z rówieśnikami. Aby zmniejszyć poczucie lęku, bezradności i obcości u dziecka możemy przygotować je do samodzielnego wykonywania podstawowych czynności.
NAUKA SAMODZIELNOŚCI
Pewne umiejętności są niezbędne do samodzielnego funkcjonowania dziecka podczas naszej nieobecności. Pamiętajmy jednak, że nasz przedszkolak dopiero je nabywa i będzie potrzebował pomocy. Udany start w przedszkolu nie oznacza wcale, że dziecko ma wszystko od razu wykonywać samodzielnie – nauczyciele są po to, by je wspierać. Warto jednak wcześniej przygotować malca.

Ucz dziecko samodzielnego jedzenia
Na początku nasz trzylatek będzie miał trudności z utrzymaniem łyżki i widelca, może się zdarzyć, że się zabrudzi lub wyleje zupę na podłogę. Nie krzycz, nie wyręczaj, ale wspieraj i pokazuj. Ważne, że dziecko próbuje i się nie zniechęca. Jeśli dieta malca składała się do tej pory z głównie przecierów i rozdrobnionych potraw, włącz do menu dania, które dziecko będzie musiało pogryźć.
Ucz dziecko ubierania się
Jeśli będziesz zawsze wkładać dziecku majtki i skarpetki, nigdy nie nauczy się samodzielności. Poeksperymentujcie razem, niech maluch pomoże Ci w wyborze ubranka, a następnie wspólnymi siłami zakładajcie poszczególne jego części. Po kilku razach, dziecko zapamięta jak się wkłada spodenki i koszulkę. Nie będzie potrafiło zapiąć guzików, suwaków i zasznurować butków, więc ułatw mu zadanie ubierając je w początkowych dniach w wygodne dresiki na gumkę, bluzki z szerszym otworem na główkę (bez guzików) i buty na rzepy.


Ucz dziecko higieny
Trening czystości z pewnością ułatwi dziecku funkcjonowanie w przedszkolu. Ucz dziecko sygnalizowania potrzeby, korzystania z toalety, używania papieru toaletowego i mycia rąk. To ostatnie praktykujcie zawsze po przyjściu ze spaceru i przed posiłkami.
Ucz dziecko koncentracji
Malcowi będzie potrzebna umiejętność koncentracji i rozumienia poleceń. Pozwalaj dziecku na dłuższą zabawę wymagającą dłuższego skupienia, czytaj mu książeczki, zadawaj pytania, sprawdzaj poziom koncentracji i rozumienia pytań.


Zachęcaj dziecko do rozmowy
Umiejętność wypowiadania się będzie bardzo potrzebna przedszkolakowi. Będzie musiał porozumiewać się z innymi w różnych okolicznościach. Dlatego rozmawiaj z nim często, poproś bliskich, by również zagadywali malca. Gdy dziecko mówi niewyraźnie, sepleni lub nie mówi zgłoś to koniecznie w przedszkolu. W placówce problemy te pomaga rozwiązać logopeda. Warto się z nim spotkać. Pamiętaj, by nie zawstydzać dziecka. Zamiast je nieustannie poprawiać, często sam poprawnie używaj w swoich wypowiedziach zniekształcanych przez dziecko wyrazów.
Ucz dziecko posługiwania się przyborami plastycznymi
Malujcie, lepcie z plasteliny, rysujcie kredkami, róbcie wyklejanki. Zapoznaj malca z różnymi przyborami, by było mu później łatwiej się nimi posługiwać. Nie krytykuj jego rysunków, niech malowanie będzie przyjemnością samą w sobie.


Zachęcaj dziecko do zabawy z innymi dziećmi
Kontakty na placu zabaw, spotkania z dziećmi przyjaciół powodują, że maluch mniej się denerwuje, kiedy ma podejść do obcych rówieśników i zacząć rozmowę. Postaraj się więc organizować dziecku tak czas, aby miało okazję do wspólnej zabawy. Jeśli malec jest nieśmiały, nie zmuszaj go do rozmowy. Być może samo przebywanie obok innych dzieci pomoże znieść barierę nieśmiałości.
Ucz dziecko radzenia sobie z twoją nieobecnością
Nie łudź się, że maluszek nie będzie rozpaczał podczas rozstania. Dlatego zanim zostawisz go w przedszkolu, pozwól, żeby zaopiekowali się nim chwilkę wujkowie lub dziadkowie. Powiedz dziecku dokładnie, kiedy po niego przyjdziesz i nie spóźniaj się. Niech się nauczy, że dotrzymujesz słowa i zawsze po niego wracasz. Takie rozstania zmniejszą lęk i ból przedszkolnego rozstania.

ŚWIADOMOŚĆ ZMIAN
Przejście do nowego środowiska wiąże się z różnymi zmianami, które mogą się wcale nie podobać twojemu dziecku. Warto wcześniej z nim o nich porozmawiać, aby nie było przykrej niespodzianki. Podstawowymi zmianami są:

Zmiana rytmu życia
Dziecko będzie musiało się dostosować do trybu panującego w przedszkolu. Będzie bawiło się, jadło, spało o ustalonych godzinach. Porozmawiaj z nim o tym. Przygotuj go do zmiany wprowadzając w domu powtarzający się rytm dnia najlepiej na kilka tygodni przed posłaniem malca do przedszkola. Zorientuj się wcześniej, jak będzie wyglądał rozkład zająć, spacerów i posiłków w przedszkolu, do którego zamierzasz wysłać dziecko. To ułatwi Ci dostosowanie rytmu domowego do przedszkolnego i ułatwi późniejszą adaptację.
Nowa pozycja dziecka w grupie
Dziecko przestaje być oczkiem w głowie rodziców i dziadków. Wchodzi do obcej grupy społecznej, w której na początku nie czuje się bezpiecznie. Ustal i omów z dzieckiem zasady, jakie obowiązują w takiej grupie. Wskaż na oczekiwania grupy wobec jednostek w niej działających ze szczególnym naciskiem na oczekiwanie współpracy i koleżeństwa. Łatwiej dzięki temu będzie się mu odnaleźć wśród rówieśników.


Zmiana sytuacji rodzinnej i wejście w nową rolę społeczną
Dziecko musi nauczyć się funkcjonowania w nowej roli społecznej – roli ucznia oraz zaakceptować nowe zmiany zachodzące w rodzinie. Zazwyczaj pójście malca do przedszkola wiąże się z podjęciem pracy zawodowej przez rodzica, który pełnił rolę opiekuna. Dziecko może poczuć się zdradzone, odrzucone, mało ważne. Porozmawiaj z dzieckiem o tym problemie. Wskaż plusy usamodzielnienia malucha i zapewnij, że pójście do pracy nie oznacza, że będziesz mniej go kochać.
PRZYGOTOWANIA DO WIELKIEJ CHWILI
Pierwszym naszym zadaniem jest wzbudzenie pozytywnego nastawienia dziecka. Warto zacząć od oswojenia z tym, co je czeka.
Opowiedz dziecku o przedszkolu
Zachęć dziecko opowieściami, co przyjemnego czeka na nie w przedszkolu. Nie koloryzuj i nie obiecuj dziecku czegoś nieprawdziwego, ponieważ będzie później zawiedzione. Opowiedz o zabawie, wspólnym spędzaniu czasu, zajęciach. Warto wrócić pamięcią do własnego dzieciństwa i wspomnieć o śmiesznych historyjkach z przedszkola. To powinno rozluźnić malca i nastawić go optymistycznie.
Zróbcie wspólną wycieczkę do przedszkola
Zaprowadź malca do miejsca, w którym będzie spędzał niedługo dużo czasu. Pokaż mu budynek z zewnątrz, wejdźcie do środka. Jeśli już odbywają się zajęcia, pozwól dziecku poprzyglądać się bawiącym się dzieciom. Zaprowadź je na plac zabaw, pozwól mu się tam chwilę pobawić. To go oswoi z nowym miejscem.
Wybierzcie się na zakupy
Wspólne przygotowania przyniosą dziecku radość oraz stworzą okazję do samodzielnego podejmowania decyzji.
Oto lista potrzebnych rzeczy:
- Majteczki i skarpetki – nawet jeśli twoje dziecko już nie siusia już w majtki, stres i nowe wrażenia mogą spowodować mały wypadek. Dlatego przygotuj dwie pary majteczek. Warto również wyposażyć malca w dodatkową parę skarpetek, spodni i koszulkę.
- Buty – wygodne najlepiej na rzepy, nadające się na plac zabaw i spacery oraz kapcie (dopasowane na rzepy lub wkładane nie klapki). Inicjatywa doboru kolorów niech należy do twojego dziecka.
- Ubranka – wybieraj spódniczki i spodnie na gumkę (ze względu na wspomniane trudności z ubieraniem) oraz kolorowe bluzeczki, na których pojawiająca się plama nie będzie katastrofą. Zrezygnuj z drogich zakupów – maluch zamiast swobodnie się bawić, będzie się denerwował, by nie zabrudzić ubranka. W pierwszych dniach przygotuj na wymianę całe ubranko (może się zdarzyć, że podczas leżakowania lub zabawy dziecko się zmoczy i trzeba będzie je przebrać). Ubranie na cebulkę, które zabezpiecza przed przegrzaniem lub zziębnięciem. Należy zwrócić uwagę na sprawność suwaków w kurtkach dziecięcych. Trzylatki szybko nauczą się je zapinać i rozpinać, ale muszą być one sprawne. Ubranka zapasowe najwygodniej zapakować w worek szkolny i powiesić na półeczce dziecka. Nakrycie głowy: w okresie letnim – kapelusik, chusteczka lub czapka z daszkiem, w zimie – czapka.
- Ukochany miś – jeśli dziecko w domu nie ma swojego pluszaczka, kupcie misia, do którego będzie się mogło przytulić podczas twojej nieobecności.
- Plecaczek – dostosowany do wzrostu dziecka, który pomieści potrzebne rzeczy.
- Śniadaniówka i bidon – wybieraj śniadaniówki z przegródkami by posegregować dziecku owoce, warzywa, kanapkę, itp. Bidon najlepiej ze szczelnym zamknięciem.
Pamiętaj, wszystkie rzeczy należy podpisać najlepiej na metkach, aby nic nie zaginęło i się nie pomyliło lub żeby było łatwiej odnaleźć właściciela.
Spakuj rzeczy w przeddzień wyprawy
Przyszykuj wspólnie z dzieckiem ubranko i potrzebne rzeczy, aby wiedziało co do niego należy (koniecznie ubranko na zmianę i ukochanego misia) oraz wyjaśnij malcu jeszcze raz, co go czeka. Nie zostawiaj pakowania na ostatnią chwilę, następnego dnia będzie nerwowo.
Nie spiesz się
W tym wielkim dniu wstańcie wcześniej. Zjedzcie wspólne śniadanie – malec może później z wrażenia nie móc włożyć nic do ust. Staraj się nie pokazywać zdenerwowania. Nie dawaj dziecku do trzymania spakowanych rzeczy, może je w stresie gdzieś zostawić.
PIERWSZEGO DNIA DO PRZEDSZKOLA NALEŻY PRZYNIEŚĆ:
Dziecko:
- kapcie, (podpisane),
- ubranko zmienne, (koszulka, spodenki, bielizna, skarpetki podpisane w podpisanym woreczku)
- przytulankę,
- bidon z piciem i śniadaniówkę wyposażoną na pierwsze i drugie śniadanie,
- uśmiech na buzi i dobry humor.
Rodzice pierwszego dnia przynoszą ze sobą:
- pewność, że dziecko sobie poradzi,
- zaufanie do nauczycielek i personelu przedszkola,
- uśmiech na twarzy, która będzie bardzo obserwowana przez dziecko i z której dziecko potrafi wyczytać dobre i złe emocje, i dzięki nim nastroić się na cały dzień pozytywnie lub nie.
Pożegnanie z dzieckiem w przedszkolu – dlaczego jest trudne?
Pożegnanie z dzieckiem w przedszkolu, szczególnie na początku roku szkolnego, z “pożegnaniem” ma niewiele wspólnego. Często sytuacja przybiera raczej wygląd batalii, w której rodzic, nauczyciel i dziecko wojują między sobą o to, kto dzisiaj postawi na swoim. I choć czas zawsze działa na naszą korzyść, a dziecko zaprzyjaźnia się z przedszkolem, jest kilka rzeczy, które możemy podpowiedzieć, by cały ten proces maksymalnie załagodzić.
Co sprawia, że maluchy płaczą? Teoretycznie, wszystko przygotowane jest tak, by zachęcić dziecko do przebywania w przedszkolu – kolorowe sale, zabawki, uśmiechnięte panie. Jednak wrześniowe maluszki zawsze dają do wiwatu. Gdy tylko przekraczają próg przedszkola ich “śpiew” rozbrzmiewa w całej placówce.
Nic w tym dziwnego – wiele z tych malców całe swoje dotychczasowe życie spędziło głównie z mamą. Nie, nie zapomniałam, że tatusiowie też są i są ważni – jednak urlop macierzyński to ten przywilej, dzięki któremu jednak to mamy mają zdecydowanie więcej czasu dla dzieci.
Gdy nadchodzi pierwszy dzień dłuższego rozstania, mimo, że jest poprzedzony dniami adaptacyjnymi, dziecko wpada w panikę. Nie mieści mu się w głowie, że nagle zaistniał jakiś tak ważny powód, by miało ono rozstać się w mamą – przecież do tej pory chodzili razem na plac, na zakupy, do babci, naprawić auto,… wszędzie! Czemu to się tak nagle zmieniło? Dziecko nie ma szans tego zrozumieć. Chwila namysłu pozwala jednak na szybkie wnioski: nie wiem, nie podoba mi się to, boję się! I oto gotowa recepta na strumienie łez płynące z oczu.
POŻEGANIE Z DZIECKIEM – JAK POMÓC SOBIE I DZIECKU? |
KRÓTKIE POŻEGNANIE Przeciąganie pożegnania bardzo utrudnia rozstanie dziecku. Długie dyskusje przy drzwiach, przedłużane uściski, pożegnania i powroty dziecka sprawiają, że sytuacja staje się trudna dla wszystkich stron – zarówno rodzica, dziecka, jak i nauczyciela. Dziecko, choć malutkie, będzie próbowało wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, by zatrzymać rodzica i wplątywanie się w wyjaśnienia potęguje tylko stres i nadzieję na to, że jakimś cudem rodzic jednak zostanie. Co więc zrobić? Zachować spokój, pożegnać się i przekazać dziecko nauczycielowi. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Nie poganiaj dziecka – Pożegnaj je jeden raz – Rozmowę z dzieckiem przeprowadź w domu – Opuść salę bez zbędnej zwłoki | – Kilkukrotne żegnanie dziecka – Długie rozmowy przed salą – Stanie w drzwiach i obserwowanie dziecka |
RUTYNA Warto umówić się z dzieckiem na sposób pożegnania i trzymać się przyjętej zasady. To może być cokolwiek, co odpowiada rodzicowi i dziecku. Pierwszego dnia ciężko mówić o rutynie, ale po jakimś czasie dziecko zacznie się przyzwyczajać, a rozstanie będzie łatwiejsze. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Umów się z dzieckiem na sposób pożegnania i stosuj go, np. buziak, przytulas, piąteczka i idziesz do pani – Rutyna pomaga dziecku powoli nabierać kontroli nad sytuacją, a rodzicowi kontroli nad czasem potrzebnym na pożegnanie | – Chaos i pośpiech, który rodzi się, gdy rodzic nagle urywa pożegnanie z dzieckiem, spiesząc się np. do pracy |
POZYTYWNE KOMUNIKATY Kiedy mówimy dziecku: „Spokojnie! Nic złego się nie wydarzy!„, to właściwie wtedy uświadamiamy mu, że jest w ogóle czego się bać. Strach w naszym głosie, żal i współczucie nieświadomie sprawiają, że dziecko utwierdza się w przekonaniu, że dzieje mu się krzywda. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Uśmiech rodzica – Radosny i pewny głos – Miłe życzenia: „Będzie fajnie! Miłej zabawy! Baw się dobrze! Miłego dnia!” – dzięki temu dziecko wie, że przedszkole to miejsce, gdzie miło spędzi czas i można się tam bawić | – Słowa współczucia: „Przykro mi ale muszę iść” – to sugeruje, że dziecko znajduje się w przedszkolu za karę – Przeprosiny: „Przepraszam ale musisz tu zostać” – to sugeruje, że przedszkole jest czymś nieprzyjemnym Pocieszenie – „Nie bój się” – to sugeruje, że jednak jest się czego bać – Współczucie, żal i strach w glosie rodzica – strach rodzica to gwarancja strachu u dziecka |
MÓWIENIE PRAWDY Kiedy mówimy: „Mamusia pójdzie na chwilę do samochodu i za chwileczkę wraca”, oszukujemy, a dziecko szybko się zorientuje, że nie może ufać rodzicowi. Brak zaufania do rodzica przekłada się na brak zaufania wobec nowej pani i przedłuża proces adaptacji dziecka. „Ucieczka rodzica”, gdy dziecko zajmie się zabawą i odwróci swoją uwagę działa tak samo i nie przynosi pozytywnych efektów. Co zatem powiedzieć? „Przyjdę po Ciebie zaraz po pracy!”, “Przyjdę po Ciebie po obiedzie!” – szczególnie druga wersja jest pomocna dla dziecka. Może ono nie orientować się czym jest praca, ile to trwa, a obiad jest konkretnym punktem w czasie i dziecko szybko odkryje, że mama mówi prawdę, jest punktualna, więc może być spokojne. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Szczerość ze strony rodzica – Dotrzymywanie obietnic, np. „Przyjdę zaraz po twoim obiadku”, „Dzisiaj po przedszkolu pójdziemy razem na plac zabaw”, itp. | – Kłamstwa „Mama pójdzie na chwilę do samochodu i za chwileczkę wraca” – dziecko czuje się nie tylko smutne, ale i oszukane, co sprawia, że boi się bardziej – Ucieczka z sali, wychodzenie z sali bez pożegnania, gdy dziecko odwróciło swoją uwagę przy zabawie – dziecko szybko zorientuje się, że mamy nie ma i będzie czuło się zdezorientowane, a to potęguje strach i niepokój – Nie dotrzymywanie umów zawartych z dzieckiem: „Po przedszkolu odbierze Cię mama”, „Będę zaraz po leżakowaniu” |
CIERPLIWOŚĆ I WRAŻLIWOŚĆ Okres adaptacyjny potrafi być burzliwy i długi. Wiele zależy od rodzica i nauczyciela, ale jeszcze więcej od wrażliwości dziecka, która jest od nas niezależna. Warto więc uzbroić się w cierpliwość, pozytywnie nastawić i być wsparciem dla malucha. Krzyk i negatywne komunikaty („Jak nie przestaniesz płakać, to zabieram misia do domu”) tylko pogarszają sytuację. Pomocna może okazać się ulubiona zabawka dziecka i wspólne wybieranie jej przed wyjściem. To mały element domu, którym dziecko doda sobie komfortu. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Dużo czasu spędzonego z dzieckiem – Spokój rodzica, czułość ciepłe słowa | – Poganianie dziecka – Straszenie: „Jak nie wejdziesz do sali, to zabieram twojego misia do domu” |
WEJŚCIE DO SALI NA WŁASNYCH NOGACH To bardzo ważne, by dziecko weszło do sali na własnych nogach, a nie na rękach rodzica. Moment „wyrywania dziecka” z objęć mamy jest nieprzyjemny dla każdej ze stron – dziecka, rodzica i nauczyciela. Dziecko zaczyna widzieć w nauczycielu osobę, która siłą odbiera je mamie, niczym okrutny porywacz. Dużo przyjemniej dla nauczyciela i dziecka przejąć rączkę dziecka i uściskać je od wejścia. Buduje to zaufanie dziecka do nowej znaczącej osoby dorosłej w jego życiu. |
CO POMAGA | CO UTRUDNIA |
– Dziecko przyprowadzone na własnych nogach | – Dziecko na rękach rodzica, które trzeba zrywać od mamy |
ZAUFANIE Pierwsze dni w przedszkolu to trudny czas nie tylko dla dziecka, ale i dla rodzica. Wiemy o tym doskonale. |
Wiemy, że powierzają nam Państwo swój największy skarb. Będziemy się o niego troszczyć! |
PIERWSZE TYGODNIE
W pierwszych dniach przychodź po dziecko wcześniej. Postaraj się załatwić w pracy możliwość wcześniejszego wychodzenia lub weź kilkudniowy urlop. Jest to korzystne również dla Ciebie, ponieważ nie będziesz się niepotrzebnie niepokoić. Jeśli podczas odprowadzania malca do przedszkola bardzo się denerwujesz i czujesz, że twój partner poradziłby sobie lepiej z problemem, zostaw to zadanie jemu. Czasami zdarza się, że malec jest spokojniejszy, gdy towarzyszy mu ktoś inny.
W przedszkolu adaptacja jest ułatwiona dzięki specjalnie przygotowanym zajęciom dla najmłodszych dzieci. W początkowej fazie tych zajęć, dla zwiększenia ich poczucia bezpieczeństwa w nowym miejscu, bawią się w towarzystwie swoich rodziców. Tego rodzaju zajęcia adaptacyjno-integracyjne organizowane są w sierpniu. Dzieci spędzają wtedy czas wspólnie, bez względu na wiek, poznają się wzajemnie dzięki odpowiednim ćwiczeniom i zabawom.
Zazwyczaj maluchy po kilku tygodniach przyzwyczajają się do rozstania z rodzicami i szybko się adaptują. Nauczyciele dokładają wszelkich starań, aby każde z nich, z radością i wielką przyjemnością wędrowało do przedszkola.